Cały wielki świat i wszystko co mam w sercu
zamknęłam w swojej dłoni i nie otworzę jej
dopóki ktoś ustami nie scałuje z mojej skroni
tej łzy, która jest dla mnie wszystkim co mam
co zostało mi po Tobie, kochany
pamiętam jak mówiłeś, że wszystko co mamy...

Że to co najpiękniejsze dla oczu niewidoczne jest
Że to co najpiękniejsze dla rozumu niepojęte jest
Że to co najpiękniejsze nie uchwytne jak słowa kochanków na wietrze
Że to co najpiękniejsze jest w nas

Cały wielki świat i wszystko co mam w sercu
zamknęłam w swojej dłoni myślałam że to Ty
jesteś właśnie mym lekarstwem które mnie uchroni
od łez, które teraz są wszystkim co mam
co zostało mi po Tobie, kochany
wciąż słyszę Twoje słowa a wokół puste ściany.


Wczorajsze balety w W. Zabawa był przednia :) W końcu byłam sobą - ubrałam zwykły t-shirt i jeansy. Nie starałam się wyglądać sexy i udawać kogoś kim nie jestem. To niestety wymuszał na mnie tylko Krzysiek. A jakoś poprzedni faceci lubili mój romantyczny styl (np.falbaniaste spódnice :)) i doceniali mnie. Są gusta i guściki - jedni wolą elegantki, drudzy romantyczki, a trzeci zdziry. Seksapil to nie dekolt do pępka i mini... zaczynająca się i kończąca na pasie :) To przeświadczenie kobiety, że jest wyjątkowa. Uczę się tego dopiero :) Z moich obserwacji wynika, że będąc w zwykłej koszulce nie budziłam wcale mniejszego zainteresowania, niż będąc w małej czarnej i nad-kolanówkach. Zatem welcome home :) Przecież jestem już dużą dziewczynką, wydaje mi się, że znam siebie dobrze... Ale dałam się zmanipulować, uwierzyłam mu, że wygląd jest najważniejszy, że jest podstawą sukcesu, szczęścia i zdobycia miłości. Tak, ja w to uwierzyłam! Ale, ale... :) jak widać, odkrywam swoje wartości na nowo. "Bo to co najpiękniejsze dla oczu niewidoczne jest."
Wczoraj spotkałam J. - zamieniliśmy parę zdań. Był bardzo miły, uśmiechał się cały czas i słodko na mnie patrzył :) Lubię go. Bardzo dobry chłopak. A tak dawno się nie widzieliśmy...

News dnia: gołąbeczki - Krzyś i Dorotka usunęli siebie z list znajomych na nk. Ależ to była wielka miłość, jak fajerwerk - rozbłysnęła tysiącem kolorów, po czym zniknęła z nieboskłonu :) Zaczęłyśmy się zastanawiać z Anią czy czasem nie rzuciłyśmy na niego klątwy :) E nie - trzymam się z dala od czarnej magii. Nie w moim stylu laleczki Voodoo i zaklęcia. Każdy jest kowalem swojego losu... Wydaje mi się, że jego samoocena może szybko spaść - już czwarta panienka, która daje mu kosza. A ja sobie czekam na tego właściwego... Bo nie ma to jak desperackie poszukiwanie miłości!

0 komentarze:

Prześlij komentarz

W paru słowach


Kreatorka swojej przyszłości. Marzenia się urzeczywistniają. Obawy też.


"Jeśli czegoś gorąco pragniesz, cały wszechświat działa potajemnie by udało Ci się to osiągnąć..."
Paulo Coelho


Obserwatorzy

Moja lista blogów