„Kilka dni temu wieczorem odkryłam pająka uwięzionego za drewnianą boazerią w kącie mojej sypialni. Pająk poruszał się wolno, jak gdyby tkwił tam od dawna i nie był w stanie zdobyć pożywienia.
- Nie martw się, malutki – powiedziałam łagodnie.
- Wydostanę cię stąd.
Wzięłam chusteczkę i próbowałam delikatnie go złapać, by wynieść go do ogrodu. Ale on najwyraźniej myślał, że próbuję go zaatakować, i schował się za boazerią.
Nie zrobię Ci krzywdy – obiecałam, usiłując go złapać. Pająk jednak walczył ze mną, wymachują odnóżami i zwijając się w kulkę, a potem chciał rozbić się o drewno.
Nagle przestał się ruszać. Przyjrzałam mu się uważnie i zobaczyłam, że tak mocno się opierał, iż w rezultacie się zabił. Ze smutkiem wyniosłam go do ogrodu i położyłam pod krzakiem róży.
- Nie chciałam zrobić ci krzywdy – szepnęłam.
- Chciałam cię uratować. Przykro mi, że tego nie zrozumiałeś.
W tej samej chwili przez głowę przeszła mi zadziwiająca myśl : Czy w taki sposób Bóg myśli o mnie, o nas wszystkich?” Być może ta kochająca Siła kosmicznej inteligencji widzi, jak walczymy, cierpimy, martwimy się, i próbuje nas przenieść z niebezpiecznego miejsca w bezpieczne, ale my się opieramy, kopiemy i krzyczymy, narzekamy i zastanawiamy się, dlaczego zmusza się nas do zmiany. Być może jesteśmy tak jak ten pająk, który moją akcję ratowniczą wziął za atak, nie zdając sobie sprawy z tego, że gdyby po prostu poddał się biegowi wypadków, znalazłby się w pięknym ogrodzie.

Zmiany wołają do Ciebie.
Czy je słyszysz?
Czy je widzisz?
Tuż przed Twoimi oczami pojawiają się nowe drogi.
Czy wkroczysz na nie?
Jak mówi Talmud: A jeśli nie teraz, to kiedy?”

0 komentarze:

Prześlij komentarz

W paru słowach


Kreatorka swojej przyszłości. Marzenia się urzeczywistniają. Obawy też.


"Jeśli czegoś gorąco pragniesz, cały wszechświat działa potajemnie by udało Ci się to osiągnąć..."
Paulo Coelho


Obserwatorzy

Moja lista blogów